Mózg społeczny, czyli czego potrzebuje człowiek, by uniknąć bólu związanego z wykluczeniem

Pracownia pedagogiczna

Człowiek jest istotą społeczną, dlatego jego mózg służy przede wszystkim do radzenia sobie z zadaniami społecznymi. Naturalnym środowiskiem wszystkich istot ludzkich jest przestrzeń, w której funkcjonują inne osoby. Jednak każda z nich, mimo iż jest integralną częścią społeczności, stanowi odrębną jednostkę z charakterystycznymi tylko dla siebie cechami, które nie zawsze są akceptowane przez innych.

Powyższe stwierdzenie dotyczy również środowiska szkolnego, w którym przebywają różniący się od siebie uczniowie i nauczyciele. Pomimo tych różnic naturalną potrzebą każdego człowieka jest wchodzenie w interakcje, a niezaspokojenie tej potrzeby wiąże się z poczuciem bólu społecznego, niekiedy zaś prowadzi do wykluczenia.

POLECAMY

Mózg jako organ społeczny

W 1966 r. biolog behawioralna Alison Jolly stwierdziła, że „życie społeczne naczelnych stanowiło ewolucyjny kontekst rozwoju ich inteligencji”, a w 1976 r. Nicolas Humphrey napisał: „Moim zdaniem wyższe funkcje intelektualne naczelnych wyewoluowały jako adaptacja do złożoności życia społecznego”, sugerując, że zdolność przewidywania zachowań innych oraz manipulowania nimi zapewnia większe szanse na przetrwanie i prowadzi do wzrostu złożoności poznawczej. Według Richarda Byrne’a i Andrew Whitena z Uniwersytetu Saint Andrews w Szkocji, którzy jako pierwsi przedstawili tzw. hipotezę mózgu społecznego, życie w grupach społecznych charakteryzujących się skomplikowaną siecią powiązań jest większym wyzwaniem dla ludzkiego mózgu niż radzenie sobie ze światem fizycznym, dlatego też dobór naturalny faworyzował mózgi o większych rozmiarach i bardziej złożonych funkcjach. 
Do tej koncepcji nawiązał profesor zoologii Uniwersytetu Stanu Michigan – Richard Alexander, który koncentrując się na rywalizacji międzygrupowej, wywnioskował, że: „W jakiś niezwykły sposób ludzie tak bardzo zdominowali swoje środowisko, że stali się swoim najważniejszym naturalnym wrogiem, co widać wyraźnie, kiedy analizuje się ewolucyjne przemiany ludzkiej psychiki i zachowań społecznych”. 
Na podstawie powadzonych na Uniwersytecie w Liverpoolu badań Robin Dunbar odkrył, że im większa kora nowa (część kory mózgu występująca tylko u ssaków i zaangażowana w odbieranie i przetwarzanie wrażeń zmysłowych, planowanie i wykonywanie ruchów dowolnych oraz za procesy poznawcze takie, jak pamięć, myślenie, funkcje językowe), tym większa liczebność grup społecznych. Zdaniem badacza kompetencjami poznawczymi, które mogą ograniczać liczebność grup społecznych, są: umiejętność interpretowania informacji wzrokowych, umożliwiająca rozpoznawanie innych, pamięć do twarzy, zdolność zapamiętywania powiązań i relacji między członkami grupy, umie...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań czasopisma "Biologia w Szkole"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • ...i wiele więcej!

Przypisy