Motywacja jest siłą napędową każdego człowieka, która mobilizuje do działania i zachęca do zawalczenia o marzenia czy założone cele. Rolą nauczyciela jest rozwijanie w uczniach motywacji już na początku ich drogi edukacyjnej, aby wykształcić w nich chęć do podejmowania wyzwań.
Autor: Adrianna Kloskowksa
dr; Pedagog specjalny, pracuje z dziećmi i młodzieżą z niepełnosprawnością intelektualną i autyzmem, prowadzi zajęcia wczesnego wspomagania rozwoju, wykładowca akademicki, szkoleniowiec dla oświaty, trener w „Impuls do Rozwoju”, pasjonatka ludzkiego mózgu, publikuje na łamach czasopism edukacyjnych, prowadzi na FB stronę Impuls do Rozwoju Edukacji.
Nie od dziś wiadomo, że aby coś na trwałe zapisało się w naszej pamięci, niezbędnym działaniem są notoryczne powtórki. Jakie techniki i metody warto wprowadzić do procesu uczenia się, aby efekt końcowy nas zadowalał?
Stres to słowo, które wielu ludzi chciałoby wymazać ze swojego słownika. Jakże często słyszymy od innych, że doświadczają w życiu zbyt dużo stresu. Sami również nierzadko komunikujemy innym, że czujemy się zestresowani. Stres kojarzy się zazwyczaj z przykrym doświadczeniem, postrzegany jest jako szkodliwy dla naszego organizmu czynnik, którego należy unikać, ponieważ ogranicza on nasze możliwości funkcjonowania, niszcząc zdrowie, zmniejszając odporność, wpływając negatywnie na możliwości poznawcze, a także przyspieszając proces starzenia. A gdyby ktoś powiedział Wam, że siłę stresu można spożytkować do samorozwoju?
Człowiek jest istotą społeczną, dlatego jego mózg służy przede wszystkim do radzenia sobie z zadaniami społecznymi. Naturalnym środowiskiem wszystkich istot ludzkich jest przestrzeń, w której funkcjonują inne osoby. Jednak każda z nich, mimo iż jest integralną częścią społeczności, stanowi odrębną jednostkę z charakterystycznymi tylko dla siebie cechami, które nie zawsze są akceptowane przez innych.
Ludzki umysł, który odróżnia nas od innych istot żywych, kryje w sobie wciąż wiele niezwykłych tajemnic. Jednak ostatnie kilkanaście lat pozwoliło odkryć kilka z nich. Dzięki nim lepiej rozumiemy, jak funkcjonuje człowiek. Niewątpliwie tym, co stanowi przewagę człowieka nad zwierzętami, jest język.
Już w łonie matki słyszymy rytmiczne bicie jej serca, stłumione dźwięki dochodzące ze świata zewnętrznego. Noworodek jest istotą w pełni sensoryczną. W miarę rozwoju dziecka wzrasta jego umiejętność reagowania na komunikaty sensoryczne. Dziecko słyszy dźwięki, dostrzega inne osoby czy ruch, czuje zapachy i w ten sposób poznaje otaczający je świat, odkrywając go zmysłami. Im jest starsze, tym sprawniej reaguje na komunikaty, a podejmując kolejne wyzwania, np. wspinając się na drzewa, jeżdżąc na rowerze, rzucając piłką do kosza, w coraz szerszym zakresie sprawdza, jak działają jego układy sensoryczne. W jaki sposób wspomagać rozwój zmysłów u dziecka w wieku szkolnym?
Współcześni uczniowie nie znają świata bez dostępu do technologii, internetu, jego nieograniczonych zasobów. Wzrastają w rzeczywistości, z której nieustannie napływa do nich strumień bodźców. Stąd inne podejście do koncentracji, pracy, uczenia się, do którego trzeba dostosować zarówno środowisko szkolne, jak i sam proces edukacyjny. Jak to zrobić?
Ludzki mózg stanowi dziś przedmiot zainteresowania badaczy wielu dziedzin nauki, począwszy od biologii i medycyny, poprzez psychologię, pedagogikę, socjologię, aż do polityki czy religii. W licznych opracowaniach porównywany jest do komputera o niezwykłych możliwościach, który – jak twierdzą autorzy poradnika Techniki zapamiętywania – zbudowany jest z miliardów jednostek pamięci połączonych siecią przekaźników, nieskrępowany schematami, wyjątkowy i niepowtarzalny, wyprzedzający dzisiejszą technologię o całe lata świetlne (Boral, Boral 2013, s. 12).Coraz częściej rozważania dotyczą również tego, czy mózg można trenować.
Człowiek jest istotą stworzoną do samorozwoju, a ludzki mózg nieustannie się uczy i niczego nie robi lepiej. Bywa jednak, że rozwój poszczególnych części mózgu jest zaburzony, co skutkuje tym, że niektóre obszary rozwijają się inaczej niż u większości ludzi; zdarza się też, że wskutek uszkodzenia mechanicznego mózgu ucierpią określone jego części. Gdyby nauczyciele podczas lekcji widzieli mózgi uczniów, zrozumieliby, co w nich się dzieje, i łatwiej by im było projektować skuteczne środowisko edukacyjne. To oczywiście niemożliwe, ale spróbujemy podpowiedzieć co nieco w tym zakresie.