Pokrycie lądu przez prymitywne jednokomórkowce, względnie organizmy plechowate sprawiło, że w sylurze (Rys. 1.) występowało wiele wolnych nisz ekologicznych, które mogły zostać wypełnione przez rośliny. Było to możliwe dzięki obecności gleby, której pierwsze ślady pochodzą jeszcze z proterozoiku (starszego od syluru o prawie sto milionów lat). Na dodatek sugeruje się, że metaboliczne przystosowania związane z regulacją fotosyntezy wyewoluowały jeszcze przed wyjściem na ląd. Miało ono miejsce prawdopodobnie na przełomie ordowiku i syluru, choć dane kopalne opisane z poszczególnych stanowisk pochodzą raczej z przełomu syluru i dewonu. Powstaje wobec tego pytanie: co wydarzyło się w sylurze, że rośliny mogły relatywnie szybko rozprzestrzenić się w środowisku lądowym?
POLECAMY
