O tym, że Rosja – obojętnie, czy carska, czy też sowiecka lub postsowiecka – stanowi zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale także dla różnych gatunków zwierząt, świadczy m.in. całkowite wyniszczenie geparda w Azji Środkowej. A w przypadku Iranu, brak znaczących sukcesów w ratowaniu ostatniej populacji tego kota w Azji, odpowiada izolacja tego kraju i brak współpracy z Anglosasami, którzy przyczynili się do skutecznej ochrony geparda w Afryce.
Wszechobecna śmierć
Rozprzestrzenienie się w Rosji komunistycznej ideologii doprowadziło do niewyobrażalnych nieszczęść na rozległym obszarze Eurazji, od Łaby po Pacyfik. Od ponad 100 lat, tj.od czasów Lenina, Trockiego i Stalina, na obszarach opanowanych przez sowietów mordowano podległą komunistom ludność oraz – co uszło uwadze opinii publicznej – równie bezwzględnie tępiono różne gatunki zwierząt. W tych czasach na terenie byłego Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich (dalej: ZSRS) wybito ostatnie żubry kaukaskie (1927 r.), kompletnie eksterminowano kułany w Kazachstanie (lata 30. XX w.) i wystrzelano ostatnie tygrysy turańskie (lata 50. XX w.), a na przełomie lat 50. i 60. XX w. wyniszczono lasy łęgowe w dolinie Murgabu na południu Turkmenii, doprowadzając do wymarcia jedynej na obszarze ZSRS populacji dzięcioła łuskobrzuchego.
Nawet w okresie tzw. pierestrojki (politycznej „odwilży”), jaka miała miejsce ok. 35 lat temu, na przełomie lat 80. i 90. XX w., w sowieckiej Rosji nadal zabijano skrajnie nieliczne tygrysy amurskie oraz lamparty ussuryjskie i lamparty perskie, a także karakale (rysie stepowe), koty manule i leśne koty amurskie oraz hieny pręgowane i zakaukaskie niedźwiedzie syryjskie. Mimo złagodzenia sowieckiego reżimu, podczas pierestrojki okresu Gorbaczowa „tradycyjnie” strzelano tam do orłów przednich i orłów cesarskich oraz do pacyficznych bielików olbrzymich, na Syberii ubijano i umyślnie niepokojono ekstremalnie nieliczne białe żurawie syberyjskie oraz żurawie białogłowe, białoszyje i mandżurskie. Do dziś na obszarze Federacji Rosyjskiej zabijane są nieliczne już dropie, strepety i hubary, a w rejonie nadczarnomorsko-nadkaspijskim strzela się do modrzyków, niezwykle pięknie ubarwionych, dużych chruścieli. Zdumiewa też fakt, że do dziś zdarza się na obszarze Rosji strzelanie do łabędzi, w tym do oficjalnie chronionych „bewików”, czyli łabędzi czarnodziobych z arktycznych tundr. Zabijanie skrajnie nielicznych gatunków ssaków i ptaków było i nadal często jest praktykowane do dziś.
POL...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Biologia w Szkole"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- ...i wiele więcej!