POLECAMY
Przenosimy stres z pracy do domu, jeśli już po powrocie w domowe pielesze wciąż myślimy o tym, co wydarzyło się w pracy lub co dopiero ma się wydarzyć i przeżywamy to emocjonalnie. Kiedy stres jest szczególnie silny, może zdarzyć się, że będziemy odreagowywać go na najbliższych lub, co gorsza, wejdzie nam to w nawyk. Dzieje się tak, kiedy przez cały dzień pracy z wysiłkiem hamujemy swoje reakcje emocjonalne i dopiero w domu znajdujemy bezpieczne miejsce dla ich ujścia. Niezależnie od tego, czy w efekcie będziemy bardziej drażliwi i kłótliwi wobec domowników, czy też będziemy narzekać, opowiadając wyłącznie o negatywnych aspektach naszej pracy, będzie to miało niekorzystne konsekwencje – zarówno dla nas samych, jak i dla naszych bliskich. Nasz zły nastrój będzie im się udzielał, kładąc się cieniem na atmosferę w domu. Ale również i my sami ucierpimy – gdy przynosimy stres do domu, trudniej jest nam się zrelaksować, zregenerować i odpocząć, trudniej zachować optymizm, trudniej poczuć satysfakcję z pracy zawodowej oraz życia jako całości.
Pozostawienie stresu w pracy, czyli – tak naprawdę – skuteczne zneutralizowanie go, może okazać się łatwiejsze, niż sądzimy. Czasem wymaga tylko drobnych zmian w naszych nawykach, choć powinna mu towarzyszyć też zmiana w naszym sposobie myślenia o stresie i o tym, co się z nim wiąże. Od czego zacząć?
Wytyczanie granic
Nauczyciele są w specyficznej sytuacji, która utrudnia rozgraniczanie pracy i życia pry...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Biologia w Szkole"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- ...i wiele więcej!