A jednak się porusza! Ruchy higroskopowe roślin

Laboratorium

Słowa, które wykorzystałem w tytule niniejszego artykułu (wł. „eppur si muove”) miał wypowiedzieć Galileusz – włoski astronom, matematyk, fizyk i filozof, o którym się uważa, że położył podwaliny pod współczesną fizykę i inne nauki ścisłe [1]. Padły one podobno z ust uczonego w roku 1633, kiedy został zmuszony do odwołania swoich tez o ruchu Ziemi wokół Słońca.

Podobnie jak wielu współczesnych Galileuszowi nie mogło uwierzyć w jego twierdzenia o ruchu Ziemi, tak i dziś fakt, że rośliny mogą się poruszać, wywołuje często zdziwienie, chociaż jest dobrze znany. 

POLECAMY

Rośliny wykształciły wiele zróżnicowanych mechanizmów ruchu. Są one odmienne od sposobów poruszania się zwierząt. Organizmy zwierzęce do poruszania się wykorzystują tkankę mięśniową, zbudowaną m.in. ze specyficznych białek kurczliwych: miozyny, aktyny i innych. 

Rośliny mogą się poruszać, ale nie posiadają charakterystycznej dla zwierząt zdolności lokomocji, czyli samodzielnego przemieszczania całego organizmu. W odróżnieniu od zwierząt nie posiadają mięśni, rozwinęły więc inne strategie ruchu. Wyróżnić tu należy m.in. ruchy wzrostowe i turgorowe. Pierwsze są związane ze wzrostem komórek tworzących dany organ roślinny, zaś przyczyną drugich są zmiany turgoru, tj. stanu napięcia ściany komórkowej powstającego w wyniku ciśnienia hydrostatycznego panującego wewnątrz komórek. W większości przypadków ruchy roślin są zbyt powolne lub subtelne, byśmy mogli je dostrzec gołym okiem. Istnieje tu jednak wiele wyjątków, na przykład ruchy liści złożonych mimozy wstydliwej Mimosa pudica (fot. 1A) [2], czy liści pułapkowych u roślin mięsożernych, takich jak muc...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań czasopisma "Biologia w Szkole"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • ...i wiele więcej!

Przypisy