Koncepcja ogrodów pionowych powstała w starożytności, w Babilonie, ok. 2500 lat temu. Jak się przypuszcza, król Nabuchodonozor II, panujący w latach 604–562 p.n.e., zbudował jeden z siedmiu cudów świata, wiszące ogrody Babilonu, dla swojej żony, medyjskiej księżniczki Amytis, choć zarówno twórca ogrodów, jak i ich lokalizacja w dalszym ciągu są przedmiotem dyskusji naukowej. Niemniej jednak ogrody te stanowią pierwowzór nowoczesnych zielonych ścian, znanych ze współczesnych miast. Prym na tym polu wiodą Francja, Japonia, Singapur, USA, Kanada i Włochy.
Autor: Dr hab. Iwona Melosik
Prof. UAM, pracownik Zakładu Genetyki Instytutu Biologii Eksperymentalnej. Specjalizuje się w genetyce populacyjnej i ekologicznej.
Organizmy żywe wykazują spektakularną różnorodność, jeśli chodzi o systemy rozmnażania. Może dochodzić do zapłodnienia krzyżowego lub samozapłodnienia (skrajna forma chowu wsobnego). Istnieją też takie, które mają mieszany system kojarzenia się.
Dla ludzi drzewa są niezwykle istotne, choć w codziennym życiu czasami je mijamy, goniąc za swoimi sprawami. Jednak doceniamy ich rolę, gdy przychodzi nam oddychać powietrzem pełnym smogu lub gdy nie znajdujemy cienia w upalne, letnie popołudnie.
Pamiętam pierwszą moją wyprawę do Stanów Zjednoczonych sprzed wielu, wielu laty. Wtedy po raz pierwszy zobaczyłam sklep Design by Nature (Projektowanie z Natury), w którym znajdowały się różnego typu przedmioty inspirowane przyrodą. Urzekła mnie wtedy atmosfera tego sklepu – stanowiąca przedziwną mieszankę zapachów i dźwięków: szum górskiego strumienia i zapach drzewa sandałowego i mnóstwo pięknych przedmiotów inspirowanych wodą, drzewami, owadami, kamieniami i wszystkim tym, co łączy nas z otaczającym żywym światem. To wrażenie pozostało w mojej pamięci świeże do dziś. Tę tęsknotę za naturą odnajdujemy też w architekturze...
Przed pojawieniem się człowieka na naszej planecie rosło aż 6 bilionów drzew. Szacuje się, że powierzchnia lasów musiała wynosić około 6 miliardów hektarów. Ocenia się, że obecnie jest o połowę mniej drzew – 3,1 biliona – co daje 422 drzewa na osobę. Droga Mleczna mająca średnicę 100 000 lat świetlnych zawiera od 100 do 400 miliardów gwiazd i prawdopodobnie co najmniej tyle samo planet. Drzew na Ziemi jest więc więcej niż gwiazd na Drodze Mlecznej. Mimo znacznej utraty drzew to wciąż imponująca liczba!
Nikogo już nie dziwi widok dzików przebiegających przez ulicę czy gołębi, które nie zwracają uwagi na ludzi. Jesteśmy nawet trochę obrażeni, dlaczego one tutaj są, przecież miasto to nasze terytorium. Jakie cechy mają organizmy żywe, które pozwalają im przeżyć, a czasami świetnie prosperować tuż pod naszym nosem?
Na organizmy żywe na Ziemi wpływa globalna selekcja wynikająca z kryzysu temperaturowego, zwiększającego się stężenia CO2, suszy, podnoszącego się poziomu mórz oraz zakwaszenia oceanów, a także selekcja lokalna. W artykule próbujemy odpowiedzieć na pytania, od czego zależy los alleli odpowiedzialnych za adaptację oraz jak wykrywamy sygnatury selekcji.
Kłusownictwo i nielegalny handel dzikimi zwierzętami są głównymi przyczynami wyginięcia wielu gatunków w ich naturalnym środowisku lub znacznego zmniejszenia ich populacji. Żywe zwierzęta są trzymane jako zwierzęta domowe lub jako zwierzęta w prywatnych kolekcjach, ich mięso jest uznawane za luksusowe, skóry oraz czaszki są używane do dekoracji, a ich zęby i pazury są wykorzystywane do produkcji biżuterii, z kolei kości oraz inne części są stosowane w medycynie tradycyjnej (fot. 1, 2).
Obecnie mamy 21% tlenu w atmosferze ziemskiej, głównie dzięki oceanom, a właściwie dzięki niewielkim organizmom zwanym fitoplanktonem żyjącym w powierzchniowych warstwach wód oceanicznych. Te mikroalgi nie tylko stanowią pokarm dla wielu organizmów – wielorybów, krewetek czy ślimaków, ale też odpowiedzialne są za produkcję tlenu i robią to nieprzerwanie od co najmniej 3,5 miliardów lat – a prawdopodobnie dłużej. Co drugi oddech zawdzięczamy więc oceanowi.
Jest wiele zwierząt żyjących w środowiskach zurbanizowanych. Można je podzielić na miejskich odkrywców, które doskonale się czują w tym środowisku oraz miejskich adapterów, którzy zdołali się do niego przystosować. Wśród miejskich odkrywców są: wrona czarna (Corvus corone), gołąb skalny (Columba livia), szczur (Rattus norvegicus), króliki i karaluchy. Miejscy adapterzy to ptaki, takie jak modraszka zwyczajna (Cyanistes caeruleus), rudzik (Erithacus rubecula), dziwuszka ogrodowa (Haemorhous mexicanus), jak również większe ssaki – np. lis (Vulpes vulpes) oraz w Ameryce północnej szop pracz (Procyon lotor), (Isaksson, 2015). Ta menażeria, zwykle bardziej sprytna niż ich bracia żyjący poza miastem, uważa miasto za wygodny dom pozbawiony wrogów i bogaty w żywność – co prawda – nie najzdrowszą. Czy rzeczywiście życie w mieście jest pełne uroku?