W każdej dziedzinie edukacja musi przyjmować odpowiednią formę. Szczególnie ważne jest to w przypadku nauk ścisłych, w zakresie których powinno się precyzyjnie opisywać i modelować badane zjawiska. Konieczna jest tu weryfikacja stawianych hipotez za pomocą doświadczeń.
Biologia jest jedną z przyrodniczych nauk ścisłych, więc jej nauczanie powinno opierać się w równym stopniu na przekazywaniu informacji teoretycznych, jak i na ich sprawdzaniu poprzez wszelkiego rodzaju obserwacje i doświadczenia.
POLECAMY
Niestety praktyka pokazuje, że szkolne zajęcia biologiczne najczęściej odbywają się prawie wyłącznie w sposób teoretyczny. I chociaż wprowadza się coraz częściej nowoczesne pomoce naukowe w postaci np. prezentacji multimedialnych czy bogatej dokumentacji fotograficznej i filmowej, to jednak nie może to zastąpić rzeczywistego kontaktu z przedmiotem zainteresowania!
Szczególny walor edukacyjny może mieć hodowla jakiegoś rodzaju stworzeń w pracowni biologicznej. Pozwala to na przeprowadzenie przez uczniów wielu interesujących obserwacji, a jeśli zaangażuje się ich w opiekę nad zwierzętami, można także rozwinąć ich wrażliwość na kontakt z różnymi przejawami natury.
Często podnoszonym zarówno przez samych nauczycieli, jak i przez administrację szkół argumentem jest wysoki koszt wszelkich tego typu pomocy naukowych. Takiemu podejściu nie można odmówić pewnych racji – ja jednak wychodzę z założenia, że można to rozwiązać, wykazując odpowiednią inwencję w działaniu.
Stosując odpowiedni dobór gatunku hodowanych zwierząt, można uzyskać znikomy koszt założenia i utrzymania ich hodowli. Opieka nad nimi powinna być niezbyt skomplikowana, tak by mogli sobie z tym poradzić uczniowie pod kontrolą opiekuna. Organizmy te powinny być także mało wrażliwe na niesprzyjające warunki i nieszkodliwe dla kontaktujących się z nimi uczniów. Dodatkowym kryterium jest też rozmiar, ponieważ trudno sobie wyobrazić hodowlę większych stworzeń, a z drugiej strony nie powinny być one też zbyt małych rozmiarów, tak aby obserwacji można było dokonywać bez dużej ilości drogiego sprzętu, np. mikroskopów. Kryteria te spełnia bardzo dobrze rozwielitka pchłowata (Daphnia pulex) – niewielki skorupiak z podrzędu wioślarek (Cladocera), której hodowlę opisałem w jednym z poprzednich numerów „Biologii w Szkole” [1].
W niniejszym artykule chciałbym przedstaw...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Biologia w Szkole"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- ...i wiele więcej!