Życie i twórczość człowieka, czyli kilka słów o historii synantropizacji flory
Po cofnięciu się ostatniego zlodowacenia na tereny Europy Środkowej wkroczyli ludzie. Z wypaleniem pierwszego lasu, osuszeniem pierwszego bagna, obsianiem pierwszego pola rozpoczął się proces synantropizacji szaty roślinnej, czyli przekształcania jej pod wpływem działalności człowieka [5]. Gatunki o wąskiej skali ekologicznej zaczęły ustępować, rozprzestrzeniały się natomiast te o mniejszych wymaganiach. Pojawiły się również pierwsze rośliny obcego pochodzenia zawleczone wraz z materiałem siewnym lub przywiezione z daleka w ramach wymiany towarów.
POLECAMY
Pod koniec średniowiecza roślinność miast prezentowała się jako mozaika niewyspecjalizowanych zbiorowisk ruderalnych i sąsiadujących z nimi zbiorowisk segetalnych [9]. Pierwsze powstawały na przypłociach i przychaciach mimo woli ludzi, drugie na polach – wbrew ich zamiarom. Powolne procesy przemiany flory lawinowo przyspieszyły w ciągu ostatnich 200 lat. Rozpoczęta w XIX wieku rewolucja przemysłowa spowodowała gwałtowną industrializację, urbanizację i rozwój transportu. Zmiany na terenach miejskich posunęły się tak daleko, że ich szata roślinna uległa znacznemu ujednoliceniu, a botanicy wysunęli postulat, by uznać miasta za elementy jednego nieciągłego przestrzennie systemu [3].
Na samym wstępie trzeba zwrócić uwagę na fakt, że tereny zurbanizowane nie są jednorodne [3, 7, 10, 11]. Oddziaływanie wielu czynników antropogenicznych zmienia się w przestrzeni – ich rodzaj zależy od sposobu użytkowania terenu, ten zaś w dużej mierze związany jest z jego lokalizacją względem centrum. W zaproponowanym przez Wittiga modelu miasta (2002) można wydzielić koncentryczne strefy o stopniowo zmniejszającym się sposobie przekształcenia: od zabudowanej w sposób zwarty, poprzez luźną zabudowę, po strefy peryferyjne – wewnętrzną i zewnętrzną. To oczywiście duże uproszczenie, gdyż – jak zauważa sam autor – strefy te zaburzane są przez szereg elementów liniowych (tereny kolejowe i cieki wodne) oraz azonalnych (m.in. obszary przemysłowe, nowo powstające osiedla o funkcji sypialnianej, enklawy zieleni).
Aby poddać analizie sposób kształtowania się flory terenów zurbanizowanych, botanicy sięgają więc często do bardziej wyspecjalizowanych form kartowania [3, 9]. Porównują skład gatunkowy powierzchni badawczych różniących się poziomem ogólnej antropopresji (m.in. Warszawa), stopniem zwarcia zabudowy (m.in. Berlin) czy przynależnością do kompleksu użytkowania przestrzennego (m.in. Poznań). Prowadzą osobne analizy uwzględniające wyłą...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Biologia w Szkole"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- ...i wiele więcej!