Przemoc rówieśnicza jest odwiecznym problemem. Mimo że każdy z nas dokłada wszelkich starań, aby zapobiec temu zjawisku, można powiedzieć, że jego wyeliminowanie jest niemożliwe. Przemoc może występować w różnych formach i z różnym nasileniem. Zawsze jednak niesie konsekwencje zarówno dla sprawcy, jak i dla ofiary.
Dział: Pracownia pedagogiczna
Jeszcze nie tak dawno główną rozrywką dzieci były gry planszowe oraz zabawy z rówieśnikami na świeżym powietrzu. Dziś tę rozrywkę zastąpił komputer, który stał się powszechnym sposobem spędzania czasu wolnego, rozrywką, jakiej oddają się młodzi ludzie w całej Polsce. Częścią tej współczesnej kultury są różnego rodzaju gry komputerowe.
Niewątpliwie każdy z nas spotkał w swojej pracy dziecko, które mimo wielu wysiłków i dobrych chęci nie potrafi opanować przekazywanych wiadomości. Zastanawiamy się wówczas, jak uczeń, który nie posiada żadnych zakłóceń w rozwoju, może mieć tak poważne problemy. Odpowiedź jest prosta – przekazywanie informacji przez nauczyciela powinno być dostosowane do indywidualnych preferencji dziecka. Mózg jest organem, który lubi naukę, jednak powinna ona przebiegać w określonych, przyjaznych dla danej osoby warunkach.
Od dzisiejszej szkoły oczekuje się, że będzie stymulowała i korzystała z kreatywności uczniów w procesie dydaktycznym. Z jednej strony ma wykorzystywać techniki myślenia twórczego w edukacji, a z drugiej strony mobilizować uczniów do ich do własnych, twórczych poszukiwań. Przyjmuje się, że szkoła będzie raczej uczyła myślenia, poszukiwania rozwiązań, niż po prostu przekazywała czystą wiedzę.
W środowisku psychologicznym funkcjonuje powiedzenie, czym jest inteligencja: inteligencja to jest to, co mierzą testy inteligencji. Parafrazując – skuteczność nauki to z kolei to, co mierzą testy kompetencji. Tylko czy na tym nam zależy? Na dzieciach przygotowanych do testów, czy raczej na dzieciach przygotowanych do życia w ciągle zmieniającej się rzeczywistości?
Internet, który miał być idealnym sposobem na łatwy dostęp do wiedzy na każdy temat, coraz częściej staje się źródłem dezinformacji. Coraz częściej też pojawiają się w nim nie tylko informacje błędne czy niesprawdzone, ale także treści wręcz celowo wprowadzające odbiorców w błąd. Wyraźniej widać, że szkoła powinna nie tylko przekazywać wiedzę uczennicom i uczniom, ale też nauczyć ich krytycznego myślenia i weryfikowania informacji.
Pojęcie neurodydaktyki w ostatnich latach stało się bardzo popularne. Ile jednak jest w nim prawdy, a ile mitu, i co z naszej wiedzy na temat uczącego się mózgu faktycznie możemy wykorzystać w szkole?
Jeszcze 500 lat temu ludzie uważali, że za myślenie i odczuwanie odpowiedzialne są serce i brzuch.
Nauczyciele i wychowawcy wielokrotnie w ciągu każdego dnia muszą podejmować różne decyzje. Niektóre z nich są łatwe i nie wymagają dłuższego czasu do namysłu, ale wśród nich znajdą się też bardziej złożone i problematyczne. Nie będą się one cieszyły poparciem. Niełatwo będzie w nich rozstrzygnąć, co jest słuszne. Co możemy zrobić, aby ułatwić sobie dokonywanie lepszych wyborów i komunikowanie ich otoczeniu?